poniedziałek, 7 kwietnia 2014

#18


Cześć :)

Przychodzi w kwietniu taki czas, kiedy mimo wiosny i pięknej pogody czuję się mocno sfrustrowana! To czas rozliczenia 

PIT.

W moim wypadku frustracja dotyczy tego jak nisko wycenia się moją pracę…i ile z śmiesznych zarobków zabiera mi Państwo.

Zawsze po dołuję się chwilkę i przechodzi…

Ale teraz nie chodzi o mnie a o mojego K.  

Co tu dużo mówić, mój luby zawsze zarabiał lepiej ode mnie.
Wczoraj wieczorem usiadł do rozliczenia PIT  i w pewnym momencie zamarł….
Okazało się  że przekroczył 2 próg podatkowy ( mój mały "krezus") i musi zapłacić Państwu jeszcze niemalże 3000 zł, żeby było zabawniej musi to zrobić do 30 kwietnia! 

Dla nas to duża kwota, tym bardziej patrząc  na to co Państwo już od nas zabiera….

Jak widać, zarabiać lepiej też nie jest dobrze!
Tacy z nas krezusi którzy zastanawiają się jak wytrzasnąć teraz taką gotówkę!

To jest po prostu paranoja! Co z tego że człowiek lepiej zarabia… Jeśli 1/3 pensji płaci za mieszkanie (w Warszawie może i nieźle można zarobić, ale żeby mieć tu pracę… trzeba też tu żyć) kolejną 1/3 zjada kredyt mieszkaniowy i remontowy  i na życie zostaje raptem jedna średnia krajowa (a nawet nie) Ale tego skarbówka już nie widzi…

Ostatnio czytałam ciekawy artykuł że Polska jest w trakcie 2 emigracji polaków za granicę. Już nie tych z średnim czy zawodowym wykształceniem…ale doktorów i wysoko wyspecjalizowanych pracowników…zabierających całe swoje rodziny! I jak tu się dziwić…

Nawet ludzi pracujący poniżej swoich kwalifikacji… mają się tam  lepiej, niż my tu… 
"Krezusi" przekraczający 2 próg podatkowy.

Może spłynie teraz na mnie hejt… że mało we mnie patriotyzmu…
Ale coraz bardziej rozumiem czemu młodzi ludzie opuszczają nasz kraj.

Mało że wciskają nam przymusowy podatek za telewizję (misyjną rzecz jasna) , zdzierają ¼ pensji, to odprowadzają już nawet kasę od powierzchni dachu i deszczówki jaka spada na nasz dom…  Widocznie podpisali odpowiedni pakt z panem B. /matką naturą / Allachem… i teraz nawet im to wolno!

Wrrr… Mam dziś typowy kiepski poniedziałek. Oby do jutra.

Pozdrawiam Was, Klaudia.

Ps. Wybaczcie wszelkie błędy które pewnie są, emocje wzięły górę :P

1 komentarz:

  1. :( nienawidzę właśnie za to Polski, przy najbliższej okazji z tąd wyjadę!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, łatwiej będzie mi Cie znaleźć!