wtorek, 21 stycznia 2014

#6

Cześć :)

Wczoraj był „Blue Monday” czyli podobno najbardziej depresyjny dzień roku…. 

Podobno właśnie w Blue Monday, zaczynamy poważnie powątpiewać w realizację naszych postanowień noworocznych… w moim przypadku nic bardziej mylnego! Ja dopiero nabieram rozpędu!

W jednym postanowieniu jestem już naprawdę o krok od jego realizacji :)
 

A jeśli chodzi o dietę, to bez zmiennie staram się starać, chodź wiem też że sama dieta nie wystarczy. Dlatego naciągnęłam mojego lubego na kartę „Multisport” (koszt ok. 160zł) I zapisałam się na 
PILATES

Myślę że na początek to idealne zajęcia dla kogoś  z zerową kondycją jak ja.


A od lutego planuję dołączyć do tego aqua aerobik!
 
W końcu jako dusigrosz, muszę dobrze wykorzystać wplanowany w budżet, comiesięczny wydatek. Na Ursynowie jest naprawdę spory wybór miejsc gdzie można wejść za okazaniem magicznej karty, i każdy znajdzie coś dla siebie.

 
Najwyższa pora na CUD!*


Pozdrawiam Was, Klaudia.

*C-czasu(kiedy) U-uniosę D-dupkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad, łatwiej będzie mi Cie znaleźć!