Ostatnio wspomniałam Wam że ja, jak i mój luby postanowiliśmy z nowym rokiem zrzucić po parę kilo. Już jesteśmy po oficjalnym ważeniu :)
I MUSIMY ZRZUCIĆ PO OK 8 KG!
Nie mało, ale też nie bardzo dużo.
Na efekt końcowy wprowadzanej diety i ćwiczeń planujemy dać sobie 6 miesięcy!
Wychodzi po ok 1,5 kg na miesiąc :)
Na początek wyeliminowaliśmy z naszej diety słodycze i śmieciowe jedzenie, na rzecz owoców, warzyw i kasz.
Jedyne z czego nie rezygnuje mój luby to białe pieczywo. Nie umiem go przekonać do zabrania kilku pojemniczków z sałatką czy brokułem do pracy, o ciemnym chlebie nie wspominając.
A ja natomiast mam ogromną słabość do Magii. Niby to nie danie, ale jednak świństewko... pyszne świństewko :)! No i słodyczy, chodź tych na razie udaje mi się unikać.
Ważne jest też że nie jemy po 20:30! Wiem że to nie legendarna 18... ale chodzimy spać ok 24, więc musi wystarczyć :)
Jeśli chodzi natomiast o dietę, nie planujemy żadnej konkretnej.
Chcemy żeby nasze jedzenie było bliższe natury-mniej przetworzone.
Będziemy się również kierować w stronę dań śródziemnomorskich, czyli rybki-rybeczki! Mniam.
Pozdrawiam Was, Klaudia.
Warzywka i owoce podstawa, a jak jeszcze swoje z własnego ogródka to już zupełnie. Również przechodzę na dietę, nie jakąś specjalną, ale więcej ruchu i racjonalne, zdrowe odżywianie. Życzę powodzenia no i oby nam się udało! :)
OdpowiedzUsuńbraszka-blog.blogspot.com
Też będę za Nas trzymać kciuki :) Niestety o własnym ogródku w Warszawie mogę tylko pomarzyć :)
UsuńPowodzenia! Ja też staram się prowadzić zdrowy tryb życia (:
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń